stopklatka stopklatka
1242
BLOG

Smoleńsk wraca z przytupem

stopklatka stopklatka Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Z dość dużym zaniepokojeniem obserwowałem coraz mniejsze zainteresowanie narodu sprawą zamachu smoleńskiego. Uczciwie przyznam, iż miałem spore obawy, iż temat zostanie porzucony na rzecz fałszerstwa wyborczego i to ono stanie się nowym spoiwem jednoczącym obóz IV RP. Na szczęście, nic takiego się nie stało – Smoleńsk powrócił w swej pełnej krasie i chwale.

W szeroko komentowanym nie tylko na prawicy sondażu, prawie 40 procent Polaków uważa, iż przyczyną katastrofy smoleńskiej mógł być zamach. Media mainstreamowe nieudolnie próbują tłumaczyć ten znaczący wzrost świadomości społecznej podnosząc bzdurne argumenty, że niby pytanie tendencyjne, że niby sondażownia propisowska itp., itd.

Prawda jest zupełnie inna. Sukcesywnie prowadzona akcja zachęcająca do samodzielnego myślenia zaczyna przynosić efekty. Polacy wreszcie zaczynają rozumieć, że są na tym świecie rzeczy, które się filozofom nie śniły. Do dzisiaj 30 procent Amerykanów uważa, że w zamachu na Kennedy’ego maczali palce Marsjanie, co jest przyjmowane ze zrozumieniem, bowiem w demokracji każdy ma niezbywalne prawo sądzić wedle miary swojej.

Pozytywne wieści docierają do nas również z Europy. Komisja Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy zajmie się uchwałą dot. katastrofy smoleńskiej. Projekt stosownej rezolucji trafił do prac w komisji prawnej i praw człowieka. To wielkie i bardzo ważne zwycięstwo, bowiem opinia międzynarodowa wreszcie dowie się, że  wrak i czarne skrzynki Tu-154 ciągle znajdują się w posiadaniu Federacji Rosyjskiej.

Martwi mnie jednak fakt, że posłowie PiS za wszelką cenę starają się ukryć za granicą to, o co z tak wielkim poświęceniem walczą w kraju, czyli prawdę smoleńską. W treści rezolucji nie znajdziemy najmniejszej wzmianki o zamachu, czy też o masowej akcji fałszowania dowodów, nie wspominając już o  odpowiedzialności Tuska i jego bandy.

Mam nadzieję, że w trakcie prac w komisji, poseł Szczerski i jego koledzy znajdą w sobie dość odwagi i determinacji, by zaproponować stosowne poprawki. Rezolucja w obecnym kształcie raczej nie zrobi większego wrażenia na forum międzynarodowym i szybko zostanie zapomniana. Jedynie jej przeredagowanie na język Macierewicza może sprawić, że stanie się pełnowartościowym międzynarodowym dokumentem przełamującym dotychczasową zmowę milczenia.

stopklatka
O mnie stopklatka

Ograniczony umysł pozwala mi jedynie na pisanie idiotycznych wywodów o marnej jakości publicystycznej. Na szczęście nikt nie musi ich czytać.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka