stopklatka stopklatka
670
BLOG

Szczęście Kaczyńskiego

stopklatka stopklatka Polityka Obserwuj notkę 11

O wielkim szczęściu może mówić Jarosław Kaczyński, że nie udało mu się wygrać wyborów i tym samym wprowadzić w Warszawie Budapesztu. Dzisiaj prawdopodobnie musiałby przełknąć gorzką pigułkę w postaci zakazu wjazdu na terytorium USA. Taki los spotkał właśnie kilku naszych bratanków dość wysoko usadowionych na państwowych urzędach.

Jak podaje ambasada USA w Budapeszcie, sześciu węgierskich oficjeli zostało przez Departament Stanu USA uznanych za persona non grata i ich noga nie ma prawa stanąć na amerykańskiej ziemi. Przyczyną tak drastycznej decyzji miały być próby wymuszania łapówek podjęte przez tamtejszy aparat władzy w stosunku do firm zza oceanu.

Jak się okazuje nie był to jakiś odosobniony przypadek. USA wielokrotnie zwracały Orbanowi uwagę, że jego działania podważają wartości demokratyczne, a na Węgrzech od lat szerzy się korupcja. Wraz z przejęciem władzy przez Fidesz sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła. Chargé d’affaires amerykańskiej ambasady Andre Goodfriend postraszył nawet, że jeżeli to się nie zmieni „nie będziemy mogli dalej współpracować jako sojusznicy”.

Kaczyński powinien podziękować Tuskowi, że uchronił go przed tak haniebnym upokorzeniem. Sankcje ze strony USA, będących w oczach prawicy jedynym gwarantem wolności i bezpieczeństwa naszego kraju, byłyby ciosem w samo serce. Orban może sobie pozwolić na luksus fikania amerykanom, bo zakumplował się z Putinem. Dla Jarosława oznaczałoby to polityczne trzęsienie ziemi. Musiałby drastycznie ograniczyć machanie szabelką w kierunku Rosji, bo wtedy jego dzisiejsza pewność, że w razie czego USA natychmiast przybędą z odsieczą, nie byłaby już tak oczywista.

http://wpolityce.pl/swiat/219074-spor-na-linii-waszyngton-budapeszt-szesciu-wegierskich-oficjeli-otrzymalo-zakaz-wjazdu-do-usa-poszlo-o-rosje

 

stopklatka
O mnie stopklatka

Ograniczony umysł pozwala mi jedynie na pisanie idiotycznych wywodów o marnej jakości publicystycznej. Na szczęście nikt nie musi ich czytać.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka